FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
::
Rejestracja
Forum Potworowo Strona Główna
->
Inne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy organizacyjne
----------------
Ogłoszenia parafialne
Pomoc
Twórcy świata wyobraźni
----------------
Przedstaw sie
O nas
Rozmowy
Zabawy
Wymiana poglądów
----------------
Książki
Filmy
Muzyka
Hobby
Miejsca
Świat Wyobraźni
----------------
Huncwoci i spółka
Trójca
Inne
Poezja
Konkursy
Wyzwania
Prośby
Twórczość wspólna
Wirtualna rzeczywistość
----------------
Blogi
Polecane
Serie
Grafika
----------------
Karitas
Pochwal się
Talking
----------------
modern talking xD
Śmietniczka
----------------
Stare żelki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
murdermile
Wysłany: Nie 12:03, 15 Kwi 2007
Temat postu:
Brrr... nie lubię samookaleczania, nawet w postaci literek..
Ładne zakończenie. Z początku - dużo przemyśleń, ale, jak na moje, nieco za wiele wykrzykników. Trochę chaotycznie napisane, ale oddaje myśli - i choć właściwie ja nie odczułam tego utworu zbyt refleksyjnie, to jednak klask klask za to nie uporządkowanie - dodaje charyzmy i swoistego charakteru.
Gingers
Wysłany: Nie 10:36, 01 Kwi 2007
Temat postu:
ja wolę Davida ^^ takie ciacho się żadko trafia
MA
Wysłany: Nie 10:15, 01 Kwi 2007
Temat postu:
ja również. ale miałam w planach - zrezygnowałam. Jedynie to moja bohaterka jest w śpiączce bo przedawkowała heroinę xD
Balbinka
Wysłany: Nie 0:03, 01 Kwi 2007
Temat postu:
ja jeszcze nikogo nie zabiłam. tzn oficjalnie ;p
Margot
Wysłany: Sob 23:04, 31 Mar 2007
Temat postu:
Zabijanie swoich bohaterów ma w sobie coś przyciągajacego.
Gingers
Wysłany: Sob 23:04, 31 Mar 2007
Temat postu:
wiem
lubie zabijać xD
hanysia
Wysłany: Sob 23:03, 31 Mar 2007
Temat postu:
i właśnie to jest fajne
Gingers
Wysłany: Sob 23:00, 31 Mar 2007
Temat postu:
hiih ^^ musiałam go nie zabić, bo we wszystkich zabijałam bohaterów ^^
hanysia
Wysłany: Sob 22:57, 31 Mar 2007
Temat postu:
a szkoda
czekałam, aż sie zabije
Gingers
Wysłany: Sob 22:53, 31 Mar 2007
Temat postu:
nie planowałam mrocznej imoł historyjki. tak jakoś... ;]
Margot
Wysłany: Sob 22:51, 31 Mar 2007
Temat postu:
Bardzo mi się podoba zakończenie. Początkowo wygladało mi to na taką emohistoryjkę, ale to chyba tylko pozory.
Gingers
Wysłany: Sob 22:50, 31 Mar 2007
Temat postu:
ni wiem. niedoszly samobojca ^^
hanysia
Wysłany: Sob 22:49, 31 Mar 2007
Temat postu:
czekaj... jak to się nazywa, jak ktoś pragnie śmierci?
Gingers
Wysłany: Sob 22:44, 31 Mar 2007
Temat postu: [z] To... Boli?
uhm... ^^ tak na początek ;]
Dlaczego jestem sam? Chociaż wokół mnie jest tyle osób… Wszyscy mówią, że są moimi przyjaciółmi… A ja nadal czuję się samotny… Czyż to nie jest dziwne?
Oni są ze mną. A mimo to czuję się odosobniony… I zamknięty w sobie. Co z tego? Nikogo to nie obchodzi. Na scenie muszę się uśmiechać jakby nic się nie stało. Muszę być wesoły, tryskać energią jak gdyby nigdy nic. Przecież menadżer mówi nam ciągle, że mamy być właśnie tacy, bo dzięki temu fani nas pokochają. Pokochają? Halo! Ja nie jestem lalką, którą można się bawić! Nie jestem kimś bez uczuć! Mam prawo do tego, żeby kochać, żeby było mi źle, mam prawo do smutku, rozpaczy i łez! Wielu fanów udaje, że nas słucha, a w rzeczywistości nie znają nawet wszystkich naszych piosenek. Te rozhisteryzowane dziewczyny, które chcą, żebyśmy się z nimi ożenili… Stop! Przecież ja nie wezmę ślubu z jakąś wariatką, która jest ze mną tylko dlatego, że jestem znanym muzykiem!
Nikt nie wie tego co naprawdę myślę. I nikt się nie dowie… Nie potrafię o tym mówić. Potrafię tylko tak myśleć. Jestem kretynem! Gdybym był mądrzejszy, już dawno wybrałbym się do psychologa, który wytłumaczyłby mi, że powinienem zmienić to co myślę o sobie. Tylko, że problem w tym, że jestem zbyt uparty. Nigdy w życiu nie pójdę do psychologa! Czy ja wyglądam na kogoś kto jest psychiczny?! Ta… Wiem… Wyglądam jak ktoś psychiczny… Przyznałem się do tego przed samym sobą. Czy to nie jest przełamanie jakiejś bariery? Czy ktoś mógłby mi to wytłumaczyć? Bo niestety sam tego nie rozumiem.
Czasem mam ochotę skończyć swoje życie. Czasem chcę choćby przez chwilę poczuć się władcą swego życia. Bo przecież zwykła śmierć… Nad nią nie panuję… gdy dotykam cienkiego ostrza żyletki… Spoglądam jak zachęcająco błyszczy… Tak jakby przemawiała do mnie… Gdybym sam skończył swoje życie… Wtedy poczułbym się jak prawdziwy władca swego istnienia…
***
Wczoraj wracałem do domu zaciskając dłoń na tym co trzymałem w kieszeni. Czułem jak krew spływa po moich palcach, wsiąkając w cienki materiał bluzy. Gdyby był dzień… Wtedy ktoś zobaczyłby bordową plamę krwi, która utworzyła się na kieszeni…
Tak… Chciałem skończyć ze swoim życiem… Chciałem zobaczyć jak krew spływa po moich dłoniach… Chciałem czuć ten słodki ból… Chciałem wiedzieć, że wkrótce śmierć zabierze mnie w swoje ramiona…
Ale spotkałem ją… Wtedy… Zupełnie przypadkiem…
I marzenie o śmierci rozpłynęło się we mgle moich myśli…
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by
JR9
for
stylerbb.net
Bearshare
Regulamin