FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
::
Rejestracja
Forum Potworowo Strona Główna
->
Inne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy organizacyjne
----------------
Ogłoszenia parafialne
Pomoc
Twórcy świata wyobraźni
----------------
Przedstaw sie
O nas
Rozmowy
Zabawy
Wymiana poglądów
----------------
Książki
Filmy
Muzyka
Hobby
Miejsca
Świat Wyobraźni
----------------
Huncwoci i spółka
Trójca
Inne
Poezja
Konkursy
Wyzwania
Prośby
Twórczość wspólna
Wirtualna rzeczywistość
----------------
Blogi
Polecane
Serie
Grafika
----------------
Karitas
Pochwal się
Talking
----------------
modern talking xD
Śmietniczka
----------------
Stare żelki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Ola
Wysłany: Nie 20:34, 25 Lis 2007
Temat postu:
Czytałam już to na blogu. Ciekawe.
Aniak
Wysłany: Pią 22:26, 16 Lis 2007
Temat postu:
Też mam punkty w szkole
Holly
Wysłany: Czw 17:57, 15 Lis 2007
Temat postu:
nagrodę prześlemy pocztą XD
jaasssne ^^
Temat był w sumie prosty - z pamiętnika węża. w kontekście biblijnego stworzenia świata
i dostałam 9/10 (system punktowy -.-) czyli mocne 5
Joanne
Wysłany: Czw 16:27, 15 Lis 2007
Temat postu:
Świetne
Końcówka jest ekstra, ostatni akapit ^^ Sądzę, że te słowa pisze tak zwany 'szatan', prawda?xD Dostanę nagrodę?
I co za to dostałaś i jaki był temat tej pracy domowej?
Holly
Wysłany: Wto 19:20, 13 Lis 2007
Temat postu: Nieidealni. [Z][F]
Nie powiem Wam, kto pisze poniższe słowa. Same się domyślicie. A już najmniejszego problemu nie sprawi Wam odszyfrowanie, do kogo skierowana jest notatka znajdująca się na końcu.
Słabe, bo jako zadanie domowe z polskiego. Pisane na kolanie w dwie godziny. A mimo wszystko poniekąd mi się podoba
No nic. Smacznego ^^
Dzień piąty
Już od pięciu dni Bóg bawi się w tworzenie świata. Śmieszne. Wszechpotężny – też mi coś. Czemu więc wszystko idzie mu tak powoli i mozolnie? Pogłoski o Jego wielkości są zdecydowanie przesadzone. Wprawdzie jeszcze nie odkryłem istoty swego pochodzenia, jednak po tym, co tu zobaczyłem, jestem pewien, że On mnie nie stworzył. Przypuszczam, iż istniałem od samego początku wszystkiego. Czymkolwiek owo wszystko jest. Po prostu nie pamiętam, co było wcześniej. Widocznie miałem wówczas ważniejsze rzeczy na głowie. W każdym razie to, co do tej pory powstało z Jego ręki nie może się ze mną równać pod żadnym względem. Jest nieznośnie niedoskonałe, nieprzemyślane, wydaje mi się nawet, że niepotrzebne. Bo w jakim celu mogło zostać stworzone? Jedynie dla rozrywki.
Tymczasem cały ten świat jest niezwykle nudny.
~*~
Dzień szósty
W końcu nastąpił jakiś przełom w radosnej twórczości, jakiej od pewnego czasu oddaje się Bóg. Człowiek wprawdzie nie jest istotą o wiele doskonalszą od poprzednich stworów rzekomo cudownego i wszechmocnego Stwórcy, jednak jest niezwykle uroczy.
I proszę mnie nie osądzać o nasycenie tego zdania sarkazmem...
~*~
Dzień ósmy
Ludzi jest dwoje. Komplet ów składa się z kobiety i mężczyzny.
Wczoraj kobieta zafascynowała się nowym odkryciem, jakim jest ogień, do tego stopnia, że wpatrzona w płomienie nie zauważyła, iż zaczął palić się szałas, który dwa dni temu zbudował mężczyzna.
Muszę przyznać, że nieźle się z nich uśmiałem. Zwłaszcza kiedy mężczyzna, dostrzegłszy, co się dzieje, próbował zakryć ogień, wrzucając weń suche liście, a na przerażone piski kobiety twierdzącej, iż nic to nie pomaga, odpowiadał z uporem i dumą, że doskonale wie, co robi.
Niedojdy.
~*~
Parę dni później
Po wnikliwej obserwacji ludzi doszedłem do wniosku, że kobieta jest stworzeniem niezwykle ciekawskim, wręcz wścibskim. Z początku wydawało mi się wręcz, iż nawet mniej inteligentnym niż mężczyzna. Później doszedłem jednak do wniosku, że podczas każdego podejmowanego przez siebie zadania ona świetnie wie, co robi. Na początku przejawiało się to w udawanej nieporadności, która doprowadzała mężczyznę do wykonywania za nią ciężkiej pracy. Z czasem opanowała sztukę manipulacji do tego stopnia, iż potrafiła go namówić na niemal wszystko, a co najciekawsze, on za każdym razem był przekonany, że robi to z własnej woli.
Zaskarbiła sobie moją sympatię, muszę to przyznać. Zacząłem się nawet zastanawiać, czy pewna część jej osobowości nie pochodzi z tego samego źródła, z którego wziąłem się ja.
~*~
Notatka pozostawiona w Raju po wyrzuceniu Adama i Ewy.
Kobieta, choć sprytna i przebiegła, nie umiała przezwyciężyć ciekawości. A ja nie umiałem przezwyciężyć silnej potrzeby zabicia nudy, jaka ponownie wkradła się nieproszenie do mojej egzystencji. Ileż można w kółko obserwować rutynę codziennego dnia człowieka? Wszystkie i tak są takie same. Musiałem się wtrącić. I sam musisz przyznać, że osiągnąłem sukces podwójny – nie zrobiłem właściwie nic, a ileż było uciechy z gigantycznych konsekwencji, jakie spadły na Twoich kochanych ludzi. Szepnąłem jej jedynie kilka słów o cudowności owoców z Drzewa Poznania. Nie kazałem jej ich zrywać. Zrobiła to, bo chciała. Dałeś jej przecież wolną wolę i chyba to był Twój błąd, nie sądzisz? Jeden z wielu, jak się okazuje.
Zerwała owoc. Uśmiecham się do tej myśli. Uległa tej cząstce swej osobowości, która przybliża ją do mnie. Ta cząstka uwypukliła się w niej i chyba już na zawsze tak pozostanie. Na dodatek sama, bo przecież ja nie mogłem jej nic nakazać, namówiła do „złego” mężczyznę. Zdolna jest, zawsze tak uważałem. Ma w sobie tyle siły przekonywania, że przezwyciężyła jego bystrość, realizm i ostrożność.
Swoją drogą, gdybyś nie stawiał przed nimi zakazów, nie łamaliby ich. To całkiem proste. Ot Twój kolejny błąd.
I cóż teraz zrobisz? Zniszczysz ich? Nie, na to nie byłoby Cię przecież stać. Jesteś dobry, wspaniałomyślny i tak dalej w tym samym mdłym tonie. Ty im stworzysz drugi świat, teoretycznie mniej doskonały, pełen cierpień i przeszkód. Jednak dla mnie będzie on równie nudny, co ten... I wszystko znów potoczy się tak samo. Mam nadzieję, że zdajesz sobie z tego sprawę.
Bo stworzyłeś kobietę, w pewnym sensie tak podobną do mnie pod względem sprytu. I stworzyłeś mężczyznę tak podobnego do Ciebie w swej naiwności.
Stworzyłeś ich nieidealnych. Ale Ty chyba inaczej po prostu nie umiesz.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by
JR9
for
stylerbb.net
Bearshare
Regulamin